W helskim fokarium przyszedł na świat Icek

Dziennik Bałtycki
K.Miśdzioł, R.Kościelniak
2009-03-04
 
 
 
W Helu jest nowa mała foka. W tutejszej Stacji Morskiej na świat przyszedł syn Ewy i Bubasa. Waży 15,7 kg i ma 108 cm długości. Samczykowi nadano już imię - Icek.
 Od pierwszych narodzin w helskich basenach młode foczęta dostają imiona zaczynające się na kolejną literę alfabetu (w tym roku jest to "I"). Musi ono być powiązane z morzem lub Kaszubami. Przed rokiem samiczkę nazwano Hela, a samca Hel.

Natomiast mianem Icek żeglarze określają przywiązywaną do liny nitkę, która wskazuje kierunek wiatru. Ponadto Kaszubi w mowie potocznej w ten sposób zwracają się do Wincentego.
Jak podają pracownicy Stacji Morskiej na swojej stronie internetowej, urodziła się też kolejna foczka, której mamą jest Ania. Niestety, po kilku godzinach znaleziono maleństwo martwe.

Wiadomo, że była to samiczka. Co było przyczyną śmierci, ma ustalić badanie martwej foczki. Wiadomo jedynie, że poród odbył się w miejscu, które znajduje się poza zasięgiem kamer monitorujących teren Stacji Morskiej. Teraz naukowcy oczekują na kolejne narodziny. Ciężarną jest jeszcze Unda Marina, najstarsza samica w Dziennik Bałtycki
K.Miśdzioł, R.Kościelniak
2009-03-04
 
 
 
W Helu jest nowa mała foka. W tutejszej Stacji Morskiej na świat przyszedł syn Ewy i Bubasa. Waży 15,7 kg i ma 108 cm długości. Samczykowi nadano już imię - Icek.
 Od pierwszych narodzin w helskich basenach młode foczęta dostają imiona zaczynające się na kolejną literę alfabetu (w tym roku jest to "I"). Musi ono być powiązane z morzem lub Kaszubami. Przed rokiem samiczkę nazwano Hela, a samca Hel.

Natomiast mianem Icek żeglarze określają przywiązywaną do liny nitkę, która wskazuje kierunek wiatru. Ponadto Kaszubi w mowie potocznej w ten sposób zwracają się do Wincentego.
Jak podają pracownicy Stacji Morskiej na swojej stronie internetowej, urodziła się też kolejna foczka, której mamą jest Ania. Niestety, po kilku godzinach znaleziono maleństwo martwe.

Wiadomo, że była to samiczka. Co było przyczyną śmierci, ma ustalić badanie martwej foczki. Wiadomo jedynie, że poród odbył się w miejscu, które znajduje się poza zasięgiem kamer monitorujących teren Stacji Morskiej. Teraz naukowcy oczekują na kolejne narodziny. Ciężarną jest jeszcze Unda Marina, najstarsza samica w helskim fokarium.

Każdego roku urodzone w helskiej placówce naukowej młode foczęta są wypuszczane na wolność. To element programu odtworzenia populacji foki szarej na południowym Bałtyku. Naukowcy szacują, że obecnie w tej części morza na wolności żyje tylko kilkaset fok.
Od kilku lat operacja uwalniania foczek odbywa się na terenie Słowińskiego Parku Narodowego, zazwyczaj na przełomie wiosny i lata. Wypuszczanym na wolność zwierzętom przyczepiane są do skóry specjalne nadajniki, dzięki którym przez kilka miesięcy można śledzić trasy ich wędrówek. Z monitoringu wynika, że zwierzęta przemieszczają się po całym Bałtyku.

Coraz więcej fok trafia jednak na polskie plaże, stając się z miejsca okresową atrakcją turystyczną. 
Do tej pory naukowcy już osiem razy wypuszczali foki do Bałtyku. 
W helskich basenach żyje aktualnie siedem fok: sześć dorosłych i maleństwo.

Metadane - wyciąg z rejestru zmian

Akcja	Osoba	Data
Dodanie dokumentu:	Agata Osiewała	16-03-2009 12:37:29
Osoba, która wytworzyła informację lub odpowiada za treść informacji:	Agata Osiewała	11-03-2009
Ostatnia aktualizacja:	Agata Osiewała	20-04-2009 08:27:08